Buszujący w zbożu

Kamila Mojsiejew

J.D Salinger


"Dla człowieka niedojrzałego znamienne jest, że pragnie on wzniośle umrzeć za jakąś sprawę, dla dojrzałego natomiast – że pragnie skromnie dla niej żyć".


"Jeżeli ktoś umarł, to jeszcze nie powód, żeby go przestać lubić, zwłaszcza jeżeli to był ktoś tysiąc razy sympatyczniejszy niż inne znajome osoby, które żyją".


Buszujący w zbożu (ang. The Catcher in the Rye) – powieść amerykańskiego pisarza J.D. Salingera, po raz pierwszy opublikowana w 1951 roku. Niedługo po wydaniu stała się jedną z najbardziej napiętnowanych książek w Stanach Zjednoczonych. Książka budziła kontrowersje m.in. ze względu na poruszanie wątków związanych z seksualnością nieletnich oraz używanie wulgaryzmów przez głównego bohatera. Chociaż początkowo wydana została jako książka dla dorosłych czytelników, obecnie znajduje się na liście lektur licealnych i szkół wyższych we wszystkich krajach anglojęzycznych. Przetłumaczona została na niemalże wszystkie ważniejsze języki świata. Szacuje się, że rocznie na świecie sprzedawanych jest około 250 tysięcy egzemplarzy Buszującego w zbożu, co daje około 65 milionów sprzedanych egzemplarzy od momentu wydania.

Powieść Salingera od chwili swego wydania w 1951 roku stała się utworem kultowym, wręcz „biblią” amerykańskich nastolatków i studentów, którzy w postaci Holdena Caulfielda widzieli rzecznika własnych pragnień i obaw. Główny bohater przyjmuje postawę protestu wobec świata dorosłych, nie zgadza się na panującą w nim obłudę, brak prawdziwych idei i wartości, tęskni natomiast do prawdziwych, opartych na szczerości i zrozumieniu związków międzyludzkich. Ze względu na wyznawane poglądy można więc określić go mianem nonkonformisty. Holden zostaje usunięty z trzech kolejnych szkół. Nie potrafi bowiem zaakceptować praw, którymi się rządzą. Szkoła staje się dla niego symbolem banału, przeciętności, miejscem, gdzie nie kształci się indywidualności, lecz hoduje kolejne pokolenia tępych snobów o gładkich manierach, pozbawionych wrażliwości i krytycyzmu. Jego wędrówki po Nowym Jorku stają się okazją do konfrontacji ze światem dorosłych, który uderza go swym zakłamaniem, obłudą, bezdusznością. Widzi ją również w zachowaniach swych rówieśników, przybierających dorosłe pozy Bohaterem 'Buszującego w zbożu' jest szesnastoletni uczeń, Holden Caulfield, który nie mogąc pogodzić się z otaczającą go głupotą, podłością, a przede wszystkim zakłamaniem, ucieka z college`u i przez kilka dni 'buszuje' po Nowym Jorku, nim wreszcie powróci do domu rodzinnego. Historia tych paru dni, którą opowiada swym barwnym językiem, jest na pierwszy rzut oka przede wszystkim zabawna, jednakże rychło spostrzegamy, że pod pozorami komizmu ważą się tutaj sprawy bynajmniej nie błahe...

Powieść dotyczy okresu dorastania, dojrzewania, kształtowania własnych poglądów na świat, na siebie i innych ludzi. Pisarz pokazał typowy dla nastolatka bunt, ale także szczerość, otwartość i słuszny krytycyzm w ocenie świata, gdzie panują konwenanse, pozbawione treści schematy zachowań, fałsz.

Na ekranach kin w Stanach Zjednoczonych zadebiutował film fabularny „Coming Through the Rye”, co z uwagi na kontekst można by przetłumaczyć jako „Podążając przez zboże”. Jest to zainspirowana osobistymi przeżyciami reżysera historia o nastolatku, który wybiera się w podróż, aby odnaleźć J.D. Salingera i poprosić go o zgodę na wystawienie sztuki teatralnej na podstawie „Buszującego w zbożu”. Akcja filmu rozgrywa się w 1969 roku. 16-letni Jamie Schwartz został wysłany do szkoły z internatem podobnej do tej, z której uciekł Holden Caulfield, bohater słynnej powieści „Buszujący w zbożu”. Wrażliwy chłopak nie potrafi sobie ułożyć relacji z rówieśnikami. Jamie ma obsesję na punkcie dzieła Salingera, jak wielu ówczesnych nastolatków identyfikuje się z bohaterem i chciałby wystawić sztukę na podstawie książki w szkolnym teatrze. Ale żeby to uczynić, potrzebuje zgody pisarza. Władze szkolne tłumaczą mu, że to niemożliwe, ale Jamie się nie zniechęca. Postanawia wybrać się do New Hampshire, aby odnaleźć stroniącego od świata autora i osobiście przekonać go do wyrażenia zgody. Do udziału w podróży namawia DeeDee, dziewczynę, która występowała z nim w jednej ze sztuk. Choć ona najwyraźniej czuje coś do chłopaka, ten widzi ją jedynie w roli siostry Holdena w planowanym przedstawieniu. Podczas swej odysei w poszukiwaniu Salingera, Jamie powoli otwiera się na DeeDee i odkrywa tajemnice o sobie, które zmienią jego życie na zawsze.

Ponad sześćdziesiąt lat Hollywood zabiegało o prawa do sfilmowania najsłynniejszej powieści J.D. Salingera „Buszujący w zbożu”, ale autor pozostawał nieugięty. Dlaczego? Jeden z listów pisarza z 1957 roku rzuca nieco światła na ten temat. List, choć upubliczniony po raz pierwszy blisko dwa lata temu, niedawno znów znalazł się w centrum zainteresowania publicznego za sprawą reżysera Camerona Crowe’a, który umieścił go na swoim profilu na Who Say. Jest to jedyny znany list, w którym Salinger ustosunkowuje się do przeniesienia historii Holdena Caulfielda na wielki ekran. „Powtarzam to, choć nikt nie zdaje się ze mną zgadzać, że ‚Buszujący w zbożu’ jest niezwykle ‚powieściową’ powieścią” – pisał w 1957 roku Salinger. „Są w niej gotowe ‚sceny’ – tylko głupiec, by temu zaprzeczył – ale dla mnie waga książki leży w głosie narratora, w jego nieustających cechach szczególnych, w jego osobistym, skrajnie dyskryminującym nastawieniu do czytelników-słuchaczy, w jego komentarzach o tęczach z ropy w ulicznych kałużach, w jego filozofii czy spojrzeniu na walizki ze skóry bydlęcej czy puste tubki po paście do zębów, czyli jednym słowem – w jego myślach”. Ale nie tylko z powodu warstwy językowej książki Salinger nie wyobrażał sobie, żeby filmowa adaptacja „Buszującego w zbożu” mogła być udana. Kolejną przeszkodą w jego mniemaniu był brak tak utalentowanych aktorów dziecięcych, którzy byliby w stanie wiarygodnie odegrać swoje role. „Wrażliwy, inteligentny i utalentowany młody aktor w płaszczu nie wystarczy. Potrzeba kogoś z X, by to zagrać, a żaden młody człowiek, nawet jeśli posiada X, nie wie za bardzo, co z tym zrobić” – uważał Salinger. W jego mniemaniu żaden reżyser, nie będzie w stanie wyciągnąć „tego czegoś” z aktorów. Pisarz nigdy do śmierci nie sprzedał praw do swojej książki, a jego spadkobierca, syn Matt Salinger, kontynuuje politykę odrzucania wszelkich propozycji płynących od producentów filmowych.



Podsumowanie:
Tytuł: Buszujący w zbożu
Autor: J.D. Salinger